Władza
: 2013-03-03, 20:50
Imię: Lynch III
Dynastia: Morynidzi
Tytuł: Wielki książę
Rok urodzenia: 1158
Profesja: Handlarz
Osobowość:
Inteligentny, przebiegły, przedsiębiorczy, dobry mówca i polityk. Cechy te wykrystalizowały się jeszcze w jego młodości - wychowywał się w pałacu, otoczony przez różnorakich możnych... I ich intrygi.
Sprawując swoje rządy kieruje się wyłącznie dobrem księstwa, a dla realizacji swoich celów używa różnorakich środków. Nie stanowi przy tym wzoru cnót i moralności, kierując się zasadą ,,cel uświęca środki". Lud jednak widzi co innego - dobrego władcę, człowieka pobożnego, troszczącego się o swoich poddanych. Nie żeby Lynch był jakimś fanatykiem, po prostu robi to, czego się od niego oczekuje.
Wygląd zewnętrzny:
Klik
Historia:
Wielki Książę Lynch przyszedł na świat w roku 1158. Dzięki temu mógł ujrzeć księstwo u szczytu jego potęgi, kierowane przez jego ojca, Riardona I, zwanego Zdobywcą. Pędził szczęśliwe życie w pałacu, otrzymując wykształcenie, ucząc się, jak być dobrym władcą, słowem - robiąc wszystkie te rzeczy, które następca tronu robić powinien. Nie musiał przy tym martwić się o swoją przyszłość, będąc jedynym dzieckiem swojego ojca miał znacznie mniejsze szanse na dostanie sztyletu pod żebra czy trucizny w jedzeniu.
Tron objął w wieku lat dwudziestu trzech. Sytuację w państwie dało się wtedy podsumować jednym słowem: burdel. Panował kryzys, dwukrotne powiększenie obszaru państwa odbiło się wyraźnie na gospodarce. Lynch nie mógł od razu wprowadzić reform - najpierw należało zająć się możnymi, którzy młodego księcia chcieli kontrolować. Z tym uporał się on po przeszło dwóch latach intensywnych, zakulisowych zmagań i wreszcie mógł przystąpić do naprawy państwa.
W efekcie jego działań Wielkie Księstwo Lynn odzyskało stabilność gospodarczą, zaczęło rozkwitać, kosztem zaprzepaszczenia spuścizny poprzedniego, wojowniczego władcy. Z rozkazu Lyncha liczebność armii została znacznie zredukowana, została nastawiona nie tyle na podbój, co na obronę granic. W celu zakończenia niesnasek między dwiema prowincjami państwa, książę wziął za żonę kobietę z jednego ze szlacheckich rodów z północy.
Dynastia: Morynidzi
Tytuł: Wielki książę
Rok urodzenia: 1158
Profesja: Handlarz
Osobowość:
Inteligentny, przebiegły, przedsiębiorczy, dobry mówca i polityk. Cechy te wykrystalizowały się jeszcze w jego młodości - wychowywał się w pałacu, otoczony przez różnorakich możnych... I ich intrygi.
Sprawując swoje rządy kieruje się wyłącznie dobrem księstwa, a dla realizacji swoich celów używa różnorakich środków. Nie stanowi przy tym wzoru cnót i moralności, kierując się zasadą ,,cel uświęca środki". Lud jednak widzi co innego - dobrego władcę, człowieka pobożnego, troszczącego się o swoich poddanych. Nie żeby Lynch był jakimś fanatykiem, po prostu robi to, czego się od niego oczekuje.
Wygląd zewnętrzny:
Klik
Historia:
Wielki Książę Lynch przyszedł na świat w roku 1158. Dzięki temu mógł ujrzeć księstwo u szczytu jego potęgi, kierowane przez jego ojca, Riardona I, zwanego Zdobywcą. Pędził szczęśliwe życie w pałacu, otrzymując wykształcenie, ucząc się, jak być dobrym władcą, słowem - robiąc wszystkie te rzeczy, które następca tronu robić powinien. Nie musiał przy tym martwić się o swoją przyszłość, będąc jedynym dzieckiem swojego ojca miał znacznie mniejsze szanse na dostanie sztyletu pod żebra czy trucizny w jedzeniu.
Tron objął w wieku lat dwudziestu trzech. Sytuację w państwie dało się wtedy podsumować jednym słowem: burdel. Panował kryzys, dwukrotne powiększenie obszaru państwa odbiło się wyraźnie na gospodarce. Lynch nie mógł od razu wprowadzić reform - najpierw należało zająć się możnymi, którzy młodego księcia chcieli kontrolować. Z tym uporał się on po przeszło dwóch latach intensywnych, zakulisowych zmagań i wreszcie mógł przystąpić do naprawy państwa.
W efekcie jego działań Wielkie Księstwo Lynn odzyskało stabilność gospodarczą, zaczęło rozkwitać, kosztem zaprzepaszczenia spuścizny poprzedniego, wojowniczego władcy. Z rozkazu Lyncha liczebność armii została znacznie zredukowana, została nastawiona nie tyle na podbój, co na obronę granic. W celu zakończenia niesnasek między dwiema prowincjami państwa, książę wziął za żonę kobietę z jednego ze szlacheckich rodów z północy.